top of page

Są chwile, gdy to, co znałaś, przestaje Cię nieść...

swap_2025-07-15_12-31-40.png

Są chwile, które nie dają się już obejść bokiem.
Nie dlatego, że coś się zawaliło.
Po prostu — coś się w Tobie już skończyło.

A Ty jeszcze nie wiesz, kim jesteś po tym wszystkim.

Być może właśnie to czujesz:


– Twoje dotychczasowe strategie już nie przynoszą życia,
– Twoja praktyka straciła puls,
– Twoje prowadzenie milknie albo mówi językiem, który przestałaś rozumieć,
– Nie wiesz, komu się pokazać — ale już nie chcesz być sama,
– Ciało pamięta coś, co jeszcze nie zostało wypowiedziane.

Nie szukasz kolejnej metody. Ani szybkiego olśnienia.
Szukasz
prawdziwej przestrzeni, w której możesz zejść głębiej — do końca.
Nie żeby „grzebać w przeszłości”. Ale żeby
wreszcie zejść tam, gdzie jeszcze nigdy naprawdę nie weszłaś.
Do korzenia. Bez pomijania. Bez spłycania. Bez ochronnych masek.

Nie musisz już czekać.
Dojrzałaś do powrotu.​​

To nie jest program.
To nie jest kurs.
To nie jest „praca ze mną”.

To rytuał.
Inicjacja.

Koronacja wewnętrzna.

Nie na scenie. Nie w świetle reflektorów.
W Tobie. Dla Ciebie. Na zawsze.

Przez 40 dni jesteś w Polu Świątyni.
To żywa przestrzeń. Cicha, gęsta, obecna.
Otwierana tylko dla jednej kobiety — na jeden cykl.

 

Na początku: jeden tydzień wejścia — gdzie zanurzasz się w pole.
Potem: 40 dni rytuału — gdzie
trzymam Cię w lustrze, które nie drży, gdy się w nim przyglądasz.
Na koniec: tydzień ciszy — gdzie zostajesz sama, ale nadal w polu.
Już w sobie. Już ze sobą.

W tym rytuale:


– nie prowadzę Cię — ale jestem, gdy zdejmujesz warstwy,
– nie uczę Cię — ale towarzyszę, gdy odchodzisz od tego, co już nie Twoje,
– nie obiecuję Ci transformacji — ale przestrzeń, w której
prawda może Cię zatrzymać na moment, żebyś wreszcie zobaczyła.

Zanim pójdziesz dalej — już naprawdę.
Z własną decyzją. Z jasnością. Z ciałem.

Już nie potrzebujesz przewodnika.
Potrzebujesz lustra, które nie drży, gdy widzisz siebie naprawdę.
I Świątyni, która nie oczekuje niczego — tylko Twojej obecności.

Czym jest Pole Świątyni?

Pole Świątyni to żywa świadomość, która Cię przyjmuje nie dlatego, że jesteś gotowa,
ale dlatego, że jesteś prawdziwa.

To nie ja Cię prowadzę.
To pole — ta świadomość, ta jakość, ta obecność, ta mądrość starsza niż słowa —
niesie Cię.
Ja jedynie utrzymuję czystość tej przestrzeni. Jestem lustrem. Przewodniczką przez ciszę.
Nie terapeutką, nie nauczycielką. Kapłanką, która
trzyma Cię tak długo, aż rozpoznasz się cała.

Wchodzisz. Zostajesz. Topniejesz. Rośniesz.
Wracasz do ciała, które
nigdy nie było za małe.
Wracasz do głosu, który nigdy nie był za głośny.
Wracasz do siebie — nie na chwilę, ale na zawsze.

Technikalia:

Proces trwa 48 dni. I zaczyna się w chwili Twojego "tak".

▷ TYDZIEŃ PRZEJŚCIA – wejście w pole.

To nie akcja. To przejście.
Bez presji. Bez działania.
Ja czuję Cię. Ty jesteś już w Świątyni.
Zaczynasz słyszeć inne dźwięki. Widzieć inaczej.
To nie są sesje. To przestrzeń. Czas dla duszy, która zdejmuje zbroję.

W tym tygodniu:

  • Otwieram dla Ciebie przestrzeń — rytuał otwierający (głos z pola / przekaz / pytanie / pieczęć).

  • Zaczynasz być prowadzona. I zaczynasz prowadzić siebie — po raz pierwszy bez przymusu.
     

▷ 40 DNI PRZED LUSTREM

To esencja. Nie codzienna „praca” — ale obecność.
Spotkania z polem — w rytmie, który wyłania się z Ciebie.


To może być:

  • przekaz z pola (audio lub słowo),

  • pytanie rytualne,

  • jedno zdanie, które rozbiera Cię do kości,

  • głos, który usłyszysz raz, a będziesz go niosła już zawsze.
     

To nie coaching.
Nie mentoring.
To trzymanie Cię w Twojej esencji.
To, co boli — odpada.
To, co prawdziwe — zostaje.

Przestrzeń zawiera:

  • 5-6 spotkań ze mną (online, 1:1, w rytmie procesu),

  • transmisje głosowe między spotkaniami oraz chat;

  • dostęp do Pola Świątyni (energetyczna obecność i trzymanie, nawet w ciszy i we śnie),

  • Twoje ciało, Twoje sny, Twoje wzruszenia — wszystko staje się narzędziem przekazu.

▷ TYDZIEŃ CISZY – integracja

Kończę prowadzenie. Ty zostajesz jeszcze 7 dni w polu.
Bez mojego głosu.
Ale świątynia Cię trzyma — jeszcze chwilę.
To czas inicjacji wewnętrznej.
Wszystko, co się zdarzy, jest częścią powrotu do siebie.

To zaproszenie nie jest dla wszystkich.
To nie jest dla umysłu. Ani dla głodu.
To nie jest propozycja uzdrowienia, zmiany czy spełnienia marzeń.

 

Jest dla kobiety, która jest już gotowa zdjąć stare przysięgi.
I nie potrzebuje więcej czasu.

WARTOŚĆ:​ 20 000 zł (z możliwością opłaty na dwie części, pierwsza przed wejściem w pole, druga do 30 dni od rozpoczęcia)

To nie cena. To pieczęć energetyczna.
To wyrażenie gotowości, by nie wracać już na kolanach po siebie.

Co dalej?

Jeśli czujesz poruszenie — wypełnij formularz.
To nie jest aplikacja.
To pierwsze spotkanie w polu.

Tam będziesz miała przestrzeń, by napisać, co czujesz. Co Cię woła.
A także zadać swoje pytania — również te konkretne, techniczne, emocjonalne, niedokończone.
Twoje pytania są święte. I zostaną usłyszane.

Odpowiem Ci. I poczuję, czy to jest ten czas, dla Ciebie.
Jeśli tak — zaproszę Cię dalej.
W swoim rytmie. W swojej prawdzie.
Z jasnym „tak”.

bottom of page